Wesele w stodole Pod Kasztanami w Bystrej

STODOŁA POD KASZTANAMI – WESELE W RUSTYKALNYM STYLU

Wesele w stodole – czy to możliwe? Oczywiście!

W ostatnich latach przybywa w naszym pięknym kraju nad Wisłą nietuzinowych sal weselnych. Jasna sala z białymi ścianami nie robi już takiego wrażenia jak parę lat temu. Oczywiście taka sala nadaje się idealnie do zorganizowania wesela w stylu klasycznym lub glamour. Ale dzisiaj mamy dużo więcej możliwości. Jako fotograf ślubny ze śląska zetknąłem się z wieloma stylami organizowanych wesel, takich jak boho, industrial, vintage czy właśnie styl rustykalny.

RUSTYKALNE WESELE W BYSTREJ NA ŚLĄSKU

Rustykalne czyli jakie? Rustykalny oznacza wiejski. Podstawą więc jest tutaj sala w wiejskim klimacie. Idealnym rozwiązaniem będzie tu właśnie stodoła.  W Bystrej niedaleko Bielska – Białej powstało właśnie takie miejsce. Mowa tu o niesamowicie klimatycznym miejscu jakim jest Stodoła Pod Kasztanami.

PARA MŁODA W STYLU BOHO

Ale po kolei. Wszystko zaczyna się od przepięknej pary młodej czyli Moniki i Marcina.

Otóż moi bohaterowie to zapaleni podróżnicy, którzy zwiedzili większą część świata, bywając w podróży kilka miesięcy. Oczywiście na ich weselu nie mogło zabraknąć akcentów podróżniczych. Już na przygotowaniach u Marcina, dane mi było zobaczyć przepiękne zdjęcia i pamiątki z wielu podróży. Również ślubne zaproszenia utrzymane były w konwencji podróżniczej.

Marcin postawił na bardzo nietypowy garnitur w kolorze ciemnej zieleni. Wyglądał niesamowicie. Monika prezentowała się obłędnie w swojej sukni w stylu boho. Nie często zdarza mi się widzieć tak wyjątkowy projekt sukni ślubnej, a jako fotograf ślubny oglądam ich całkiem sporo 😊

Dodatki panny młodej równie z utrzymane były w stylu boho – bransoletki, kolczyki, buty idealnie dopełniały całości. Wszystko wieńczył piękny wianek bukiet. Już wiedziałem, że będzie pięknie.

STODOŁA POD KASZTANAMI – FOTOGRAF ŚLUBNY

Wraz z filmowcem, cieszyliśmy się na to wesele jak dzieci. Okazało się, że mamy zapas czasu między przygotowaniami, a ceremonią więc postanowiliśmy udać się na salę w celu uwiecznienia detali.

Zaczęliśmy na zewnątrz. Stoliki i krzesła ogrodowe rozstawione były w towarzystwie wielu kwiatów i roślin. Nad ogrodem rozwieszone były girlandy. Naszym oczom ukazały się też 2 przyczepy – jedna w roli fotobudki , z druga miała stać się wieczorem food-truckiem 😊

W środku sala wykończona była drewnem. Wyróżniały się kwiaty, piękne krzesła, żyrandole i girlandy. Wszystko to tworzyło niesamowity rustykalny klimat.

ZABAWA WESELNA W STODOLE POD KASZTANAMI

Po ceremonii Młodzi rozpoczęli wesele toastem. Lampki szampana serwowane były z trawiastej ścianki co wyglądało bardzo pomysłowo. Pierwszy taniec również był nietypowy – po kilku chwilach klasycznego tańca wystrzeliły tuby i młodzi przeszli do szalonej zabawy do muzyki clubowej. Od tej pory parkiet był wypełniony po brzegi bez przerwy, DJ doskonale wiedział jakiej muzyki potrzeba by goście bawili się na całego. Pogoda również pomogła, ponieważ do godziny 22 padał deszcz. Kiedy opadu ustały impreza częściowo przeniosła się na zewnątrz. Dyskusje pod girlandami, fotobudka, a w końcu pyszne burgery serwowane z food-trucka – czego chcieć więcej? Zrobiliśmy też mini – sesję ze stodołą w tle, a także zdjęcie z zimnymi ogniami.

WESELE W STODOLE NA ŚLĄSKU – REPORTAŻ ŚLUBNY

Czy wspominałem o pysznym jedzeniu? Zapomnijcie o klasycznym  rosole. TO tutaj jadłem najpyszniejszy krem z dyni stylu indyjskim. Każde danie było nietuzinkowe. Był też piękny i smaczny tort.

Były toasty. Parkiet płonął cały czas i działo się bardzo dużo. Nie wiem nawet kiedy wybiła godzina 12 i przeszliśmy do oczepin. Szczerze powiem, że aż chciało się zostać po godzinach i brać udział w tej mega – imprezie 😊 Wybrałem jednak powrót do domu, ale przyznam – po takich emocjach długo nie mogłem zasnąć. Zapraszam Was do przeżycia tego wspaniałego dnia  – chociaż w małym stopniu – z pomocą moich zdjęć!