NO HEJ!

Na imię mam Łukasz i od razu przejdźmy na ty, nie wyobrażam sobie żeby było inaczej. Kim jestem? No tak, fotografem, ale to już wiecie. Ktoś mi kiedyś powiedział, że zdjęcia, które robimy odzwierciedlają naszą duszę, i chyba naprawdę tak jest. Nie jestem nadętym, poważnym panem fotografem, który po prostu odwala swoją robotę i idzie papa. Jestem jajcarzem. Mam dystans do siebie i wszystkiego dookoła. Lubię się śmiać, lubię satyrę, i każdy rodzaj poczucia humoru – nawet ten abstrakcyjny i czarny. Uwielbiam poznawać ludzi, dlatego kocham tę robotę. Nie lubię nudy, musi się dziać, a reportaż to istne pole bitwy. Jestem estetą, zwracam uwagę na wystrój wnętrz, kolory, światło. Prowadzę dość sportowy tryb życia, co przy kilkunastu godzinach biegania/przysiadów/podskoków z dwoma ciężkimi aparatami jest dość przydatne.

JAK PRACUJĘ?

Tak, żeby Wam nie przeszkadzać i niepotrzebnie nie stresować, ale jestem blisko Was i dla Was. Pomogę zapiąć spinki, muchę, sukienkę czy założyć welon. Doradzę, bo widziałem trochę więcej wesel niż Wy.  Możliwe, że wyskoczę z Wami na parkiet. No i będę walczył o najlepsze kadry do upadłego, jakby jutra miało nie być. Nie będę Was ustawiał, nie poproszę by kilka razy zapinać marynarki, bo to nie teatr tylko prawdziwe życie. Będzie reportażowo, nienachalnie, lekko i z poczuciem humoru.

A PRYWATNIE?

Jestem tatą najlepszych córek pod słońcem, a także mężem wspaniałej kobiety, w której mam zawsze bezgraniczne oparcie. Jestem wielkim fanem muzyki. Gitara spogląda na mnie codziennie i przypomina, że jeszcze kiedyś będę gwiazdą rocka. Nie wyobrażam sobie życia bez aktywności fizycznych, przede wszystkim bez biegania. Morsuję. Od niedawna jestem też ogrodnikiem. Lubię podróże, nie mogę się doczekać powrotu do Indii, Wietnamu, Tajlandii czy Kambodży. Z podróżami wiąże się kolejna moja pasja – gotowanie. Bardzo mnie odstresowuje, najbliżej mi do kuchni azjatyckiej ale też włoskiej. Dobra, nie będę dłużej zanudzał o sobie, teraz Wy napiszcie coś o sobie i – kto wie – może zostanę Waszym fotografem?

Przejrzyj moje fotografie i jeśli Ci się spodobają ….